piątek, 21 listopada 2014

Rozdział 4

Tym razem z perspektywy Lily i Harrego.Mam nadzieję ,że wam się spodoba


Lily:
Obudziłam się bardzo wcześnie .Do budzika zostały mi jeszcze 3 godziny dlatego postanowiłam,że spróbuje napisać jakąś piosenkę.Wyjęłam mój zeszyt i zaczęłam stroić gitarę .Nie minęła chwila i usłyszałam jak coś uderzyło w szybę .Na początku myślałam ,że to ptak ,ale gdy sytuacja się powtórzyła zaczęłam się bać,że to jakiś włamywacz.Odłożyłam gitarę i z prędkością światła znalazłam się pod kołdrą.Po dwóch minutach poczułam w pokoju świeże powietrze ,co mogło oznaczać,że ktoś wszedł do pomieszczenia. Ogarniała mnie już panika puki nie wyczułam znajomego zapachu.Osoba kierowała się właśnie w stronę mojego łóżka .Na twarzy poczułam znajomy oddech.Otworzyłam oczy i zobaczyłam ,że Harry ma je zamknięte .Wykorzystałam jego położenie i pocałowałam go,co wywołało u niego spore zdziwienie,ale nie musiałam długo czekać ,by przejął inicjatywę.Pomyślałam,że jednak warto ,by było się dowiedzieć czemu postanowił do mnie przyjść:
-Nie żebym miała coś przeciwko Harry,ale tak właściwie to po co przyszedłeś
-Obudzić moją księżniczkę i porwać ją na cały dzień ślicznotko
-Hmm... brzmi kusząco
-Jestem pewny ,że Ci się spodoba.
-Dobra tylko daj mi się ubrać i na cały dzień jestem twoja.
-Nie mam nic przeciwko żebyś została tak.
-Ale ja tak.Zaraz wracam.
-Ok będę czekał -przesłał mi buziaka w powietrzu

30 minut później

Harry:
-To jest dla Ciebie zaraz wracam.Myślałem,że umrę tu z tęsknoty.
-Ale jakoś przeżyłeś,teraz możemy już iść.
-To twoje piosenki-wskazałem na zeszyt w mojej ręce
-Yyy..tak,ale są okropne
-Nie, są naprawdę dobre .Powinnaś mi kiedyś coś zaśpiewać
-Może jak sobie zasłużyć
-Myślę,że nie będziesz długo czekać
-No zobaczymy
Zaprowadziłem Lily do samochodu i sam zająłem miejsce za kierownicą.

2 godziny później

Lily:
Wysiadłam z auta Harrego i zobaczyłam piękny widok na wschód słońca.Nie spodziewałam się tego po nim.
-Teraz zamknij oczy
Szłam tak przez 15 minut,kiedy Harry pozwolił mi otworzyć oczy.Zobaczyłam małą łódkę,a w oddali wysepkę, na którą się udaliśmy.Gdy dotarliśmy na miejsce usiadłam na kocu ,a Harry zagrał mi piękną piosenkę.Potem cały dzień spędziliśmy na spacerowaniu wkoło brzegu,wygłupach i oblewaniu się nawzajem wodą.Na koniec dnia mój kochany chłopak rozpalił ognisko i poprosił mnie bym zaśpiewała mu choć jedną piosenkę,więc postanowiłam mu ulec i dałam mu nuty (mój zeszyt nosiłam zawsze ze sobą)

Miłość wydawała mi się tak obca
Myślałam,że do szczęścia wystarczy mi przyjaźń
Zawsze uważałam ,że nie jest dla mnie
Aż pewnego dnia na mojej drodze stanąłeś TY
Mój świat zmienił się jednego dnia
Wystarczyło tak nie wiele ,a poczułam ,że żyję naprawdę
Teraz jestem szczęśliwa,że mam właśnie Ciebie
Jedna chwila ,a życie tak diametralnie się zmienia

Twoja miłość nauczyła mnie bycia szczęśliwą
Ty dałeś mi wszystko czego potrzebowałam
Uratowałeś od mojego świata ,który upadał
Pokazałeś mi twój i za nic dałeś mi w nim miejsce
Twoje serce dało mi miejsce
Dziękuje za każdą chwilę,którą mogłam spędzić obok Ciebie
Moje marzenia spełniają się,a my światem jesteś już tylko Ty

Zamknęłam oczy i nie słyszałam nawet jak Harry stanął obok mnie.Dotknął ręką mój policzek i otarł nią pojedynczą łzę.Pocałował mnie kolejny raz ,ale był to wyjątkowy pocałunek.Oddawał nasze uczucia i rozwiewał wszystkie wątpliwości.Wiedziałam już,że jest właśnie tym jedynym.

Tym na zawsze...
~
Witajcie kochani nie mam pojęcia czy spodoba się wam ten rozdzialik,ale mam cichą nadzieję,że tak.Co myślicie by rozdziały były również o Harrym  Lily
Ściskam Mela




4 komentarze:

  1. Ah...piękne!
    Dla mnie nie ma problemu z Harry'm i Lily,możesz pisać.
    Tak siezastanawialam kiedy cos dodasz i podtanowiam ciebie odwiedzic itu taka niespodzianka!
    Czekam na kolejny!

    OdpowiedzUsuń