Jak już wszyscy wiecie Zayn odszedł z One Direction.Nie wiem jak wy,ale nie mogę się pozbierać.Nie mogę sobie wyobrazić,że to koniec jego w zespole,że nie będzie z nimi grał,po prostu koniec.Słucham ich piosenek i w momencie gdy słyszę jego głos zaczynam płakać i czuję jakby z swoim odejściem zabrał jakąś cząstkę mnie.Liam napisał w 2012 roku piękne słowa,gdy Zayn przerwał trasę z powodu śmierci ciotki,a reszta grupy ją kontynuowała.Nie będziemy grać jako One Direction,ale jako Louis,Liam,Harry i Niall.
Kiedy myślę o tym co ja czuję,nie wyobrażam sobie co czują chłopaki,jak musi być im ciężko.
T.T
Zawsze będę mieć jednak nadzieję,że wróci
Ściskam Was kochani
Mela;*
Choćby Zayn odszedł od nich na zawsze,czego nie mogę sobie przyswoić,to One Direction na zawsze pozostanie piątką
Niall
Harry
Liam
Loius
Zayn
:((
Ja tak samo przeżywam jego odejście.
OdpowiedzUsuńChyba nigdy się nie pozbieram po jego odejściu.
Dla mnie też One Direction będzie miało zawsze pięciu wokalistów.
http://secret-harrystyles.blogspot.com
Zaczynam od nowa, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://w-zyciu-chodzi-o-milosc.blogspot.com/
Chcialam Cie poinformowac, ze niedawno wrocilam na bloggera i zamierzam znow pisac. Niestety poprzedniego opowiadania na razie nie tykam, bo musze sobie zrobic z nim chwile przerwy, ale zaczelam cos zupelnie nowego :)
OdpowiedzUsuńTak czy owak zapraszam serdecznie! :)
http://krolewski-rubin.blogspot.com/